Cudowny obraz
Pierwotnie w głównym ołtarzu zabytkowego kościółka znajdował się słynący łaskami obraz Przemienienia Pańskiego, fundowany przez ks. Borowiusza, a wykonany około połowy XVII w. w warsztacie krakowskim. Malowane olejno na płótnie i naciągnięte na deskę przedstawienie, o wymiarach 215x145 cm, ukazuje moment Przemienienia Pańskiego na górze Tabor według relacji ewangelisty Mateusza. Dwustrefowa kompozycja mieści u góry centralnie ukazaną postać Jezusa odzianego w białą szatę i otoczonego kłębiastymi chmurami. Po bokach Chrystusa klęczą Mojżesz z tablicami Dziesięciorga Przykazań i Eliasz. W dolnej części, na tle góry znajdują się trzej apostołowie: Jakub, Piotr i Jan ukazani w pozach zdradzających głębokie poruszenie. W 1735 r. przy okazji renowacji kościoła książę Paweł Sanguszko ufundował srebrne sukienki dla obrazu. Ponieważ nie pasowały one do postaci Jezusa, obraz przemalowano, co zresztą było częstą praktyką w tamtych czasach. W 1748 r. wizerunek komisyjne uznano za łaskami słynący. Z takim wystrojem był czczony przez wiernych przez prawie dwa i pół wieku. Dopiero ostatnia konserwacja, przeprowadzona przez artystów-konserwatorów Irenę i Andrzeja Chojkowskich (1972), przywróciła obrazowi pierwotne piękno.
Historia cudownego obrazu, nierozerwalnie związana z Cmolasem i sanktuarium, sięga czasów powstania kościółka szpitalnego. Z roku konsekracji tej świątyni pochodzi pierwsza wiadomość o dokonanych cudach i ozdabiających wizerunek wotach. W 1772 r. Stolica Apostolska wydała dziesięcioletni przywilej odpustu wyznaczając go na dzień uroczystości Przemienienia Pańskiego. Akt ten przyczynił się w znacznym stopniu do ożywienia i rozsławienia kultu. Do cmolaskiego sanktuarium zaczęły ściągać coraz liczniejsze rzesze pielgrzymów modlących się przed obrazem wraz z mieszkańcami osady. W 1748 r. w tzw. Tabelach biskupa Załuskiego, zanotowano, że obraz oficjalnie uznano za łaskami słynący (Imago Gratiosa Transfigurationis D[omi]ni in Ecclesia per Commissionem agnita").
Kroniki wspominają o pobycie w sanktuarium Konfederatów Barskich z Kazimierzem Pułaskim i kapelanem o. Markiem, którzy modlili się tutaj przed bitwą pod Majdanem i Hutą Komorowską (28.05.1771 r.). Cześć oddawał mu cały naród: prosty lud, szlachta i arystokracja. O kulcie łaskami słynącego wizerunku Pana Jezusa świadczyły liczne wota. W 1748 r. było ich 52. Akta wizytacyjne podają tylko niektóre. Nie zachowały się one do naszych czasów, zabrane w ramach kontrybucji i konfiskaty józefińskiej. Tradycja podaje, że zrabowane wota (w tym srebrne sukienki ufundowane przez kięcia Sanguszkę) wywieziono z Cmolasu na 14 (!) wozach, a samego srebra zabrano 5 centarów! (1 centar liczył około 50 kg, wobec czego waga srebra dochodzić musiała do 250 kg!).
Rodzaj/ Kształt: | Wyobrażenie: | Ilość: |
Ręka "na łańcuszkach z kółkiem" | - | 1 |
Ręce | - | 2 |
Nogi | - | 4 |
Twarz | - | 1 |
"Osoba w powiciu maleńka" | - | 1 |
Stopa | - | 1 |
Szkło szlifowane oprawione w srebro | - | 1 |
Wotum okrągłe, duże, malowane | - | 1 |
Wotum "arkuszowe" | ręka i twarz | 1 |
Wotum "półarkuszowe" | Św. Florian | 1 |
Tabliczki | - | 23 |
Wota "półćwiartkowe" | - | 3 |
Serce | Przemienienie Pańskie | 1 |
Serce | - | 1 |
Reforma józefińska zlikwidowała także bractwa i szpital parafialny. Jednak spadające na Kościół, w tym i na cmolaską świątynię szykany osłabiły kult, lecz nie były w stanie go zniszczyć. Z kroniki parafialnej pochodzi wiadomość jakoby w 1812 r. kościółek szpitalny sprzedano Żydom. Nowi właściciele bezskutecznie próbowali rozebrać ołtarzyk św. Antoniego, a przerażeni widomym znakiem działania sił nadprzyrodzonych odsprzedali kościół gminie. Parafianie uznali ów wypadek za oczywisty cud. Trudne lata niewoli i obcych rządów ograniczyły rozprzestrzenianie się sławy wizerunku. Aby ożywić kult, biskup przemyski (w latach 1805-1821 Cmolas należał do diecezji przemyskiej) Antoni Dąb-Gołaszewski wydał w 1817 r. dekret uznający obraz Przemienienia Pańskiego za cudowny i podarował dla niego nowe sukienki.
Uciekano się pod opiekę obrazu w tragicznych chwilach narodowych powstań (1831 i 1863 r.), klęsk i represji. Pod koniec XIX w., kiedy liczni parafianie wyruszali na emigrację zarobkową. zabierali z sobą kopie wizerunku, rozsławiając jego kult w świecie. Na przełomie wieków XIX i XX, kiedy proboszczem parafii był ks. Melchior Zapała, odrestaurowano świątynię, w której nieprzebrane tłumy pielgrzymów wciąż szukały pociechy, nadziei i siły. W 1917 r. została także wydana broszurka "Nabożeństwo do Przemienienia Pańskiego w kościółku w Cmolasie".
Także za czasów ks. Stanisława Jagły powstały reprodukcje cudownego obrazu. Na przełomie wieku XIX i XX parafianie wyjeżdżając za granicę w poszukiwaniu chleba, zabierali ze sobą reprodukcję lub wierną kopię cudownego Obrazu. Tak jest do dzisiaj. W każdym domu znajduje się kopia cudownego Obrazu. Nowożeńcy otyrzymuja go w dniu ślubu. Wierną kopię Obrazu wręczono Ojcu Świętemu w 1985 r. a także w 1987 r. biskupowi tarnowskiemu Jerzemu Ablewiczowi, który przekazał ją dla nowo tworzącej się parafii Ładna koło Tarnowa, która od tej pory czci tą tajemnicę. Także brat Józef Przybysz, gorliwy czciciel Przemienienia Pańskiego przyczynił się do namalowania wiernej kopii, która została umieszczona w Poznaniu i Kartuzach.